Witam ;) Jednak że ten blog miał sporo fanów i trudno go zostawiać to porozmawiałyśmy (a właściwie popisałyśmy - jestem internetową koleżanką Anki) że Ania oddaje mi ten blog :)
Mały remoncik i już blog jak nowy :D
Pamiętacie G2?
Ja je mam na półce i sobie leżą, są piękne. Może ja aby tak sądze bo ja się na nich wychowałam. Przychodziłam do sklepu i nie mogłam oczu oderwać ;) te czasy się jednak skończyły :(
Później nastąpiła era LPS G3. Już nie było tak miło. :( Idziesz do sklepu, patrzysz na sklepowe półki a tam:
Blythe na pudełkach, LPS - już nie milutkie ale z wielkimi wyłupiastymi oczami, jakimiś ciastami na głowach. Co to w ogóle jest?! Zadawałam sobie to DRĘCZĄCE pytanie. To tak jakby z batonów Snickersów zaczęto produkować czekoladową papkę :D (cóż za porównanie) niby to samo - smak taki inny ale jednak to nie to.
Jednak teraz już sama nie wiem czy się śmiać czy płakać.
G4
Reklama w TV. Ja. Kanapa.
A wy co o tym sądzicie?
Pozdrawiam! SiEMKA! :D i Wesołych świąt :3
Rany, Ja też od dawna zbieram petshopy i przerażają mnie i G3 i G4. Odkąd weszły na rynek, nie zbieram petków, bo mało gdzie mroźna dostać G2.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pusheen